Iluzjonista Harry Crocker zostaje oskarżony o zabójstwo młodej tancerki Sally King. Uparcie twierdzi jednak, że jest niewinny. Aresztowany, ucieka z więziennej karetki, co przychodzi mu tym łatwiej, że specjalizuje się w sztuczkach polegających na uwalnianiu się z najdziwniejszych pułapek. Przybywa do domu Sherlocka Holmesa, prosząc go o pomoc w oczyszczeniu się z zarzutów i znalezieniu faktycznego sprawcy. Mimo ostrzeżeń inspektora Lestrade'a, żeby nie wtrącał się do tej sprawy, słynny detektyw udaje się do teatru, gdzie występowali Harry i Sally, żeby zebrać więcej informacji. Rozmawiając z jedną z artystek, panną Za-zą, która jako ostatnia widziała Sally, Holmes dowiaduje się, że ofiara, wychodząc z teatru założyła na szyję medalion - prezent od Harry'ego. Medalionu nie było przy zwłokach, Lestrade znalazł go natomiast w kieszeni aresztowanego Crockera i to utwierdziło go w przekonaniu, że iluzjonista jest winny. Ale dla Holmesa to właśnie świadczy o jego niewinności.