Do lombardu przychodzi Darek, który pod pozorem rozmowy z Andżeliką zabiera kubek z odciskami palców Mariusza. Sprawy zaczynają się komplikować – Mariusz ratuje się ucieczką. Pracownicy lombardu dowiadują się kim naprawdę jest… Wraz z Mariuszem znika jego wspólnik, Drozd, czyli adwokat Andżeliki. Dziewczyna musi iść do sądu jedynie w towarzystwie Marysi, która jest zła na matkę, bo nie chce, żeby rodzice się rozwodzili. Jacek czeka przed sądem z kwiatami, ale Andżelika pozostaje chłodna.