W lombardzie pojawia się babcia z wnuczkiem, aby zastawić rowerek malca. Pracownicy podejrzewają, że starsza pani ma problem z alkoholem. Wiedziony wyrzutami sumienia Karol, kierując się dobrem chłopca, postanawia zainteresować się sprawą. Niestety, mimo dobrych chęci, zamiast pomóc, tylko namieszał w życiu rodziny. Do właściciela lombardu zgłasza się biznesmen z propozycją dla Kazimierza. Niedługo potem ktoś wybija szybę w lombardzie. Wszystko wskazuje, że nie był to przypadek…